Czasem i ,,chill" (klik) ma swoje drugie oblicze- które troszkę potrafi za buzować w swych ,,pląsach" ;)
Czasem wystarczy po prostu się... uśmiechnąć ;>
to wystarczy...
nawet ,,ptaki ponuraki" zmieniają swoje stanowisko- biorąc się do kupy, spinając pośladki i idą w ,,tango" ;)
No przecież lepiej dzielić się negatywnymi wibracjami- to takie jest... proste ;>
Osobiście przeskoczyłem pierwszy szczebel & level...
jak na razie nie widać kolejnych przeszkód...
Również po raz pierwszy skradziono dla mnie... jabłko ;)
podane- oby nie z drzewa zakazanego...
podziękować?
podziękuje ;>
Gołębia (klik & klik) może nie było- ale naleśniki (wiadomo mam słabość- klik) były boskie ;)
Gołębia (klik & klik) może nie było- ale naleśniki (wiadomo mam słabość- klik) były boskie ;)
a skoro mam uwierzyć w siebie i stać się ChillPanem, dedykacja od Dziuni- Królowej (klik), która opierdoliła za późne wracanie do domu, czekając ze szmatą w dłoni:
,,Gdzie latasz Latawico...?"
o_O
c.d.n.?
Ciekawe,kto ukradł te jabłka??
OdpowiedzUsuńno ,,chy-chy-chyb-b-ba" nie ja ;P
Usuń