sobota, 21 sierpnia 2010

Dedykacja Afrykańskie :)



http://www.digart.pl/zoom/5612791/powrot_do_Afryki.html




http://www.digart.pl/zoom/4534068/w_wiosce.html

Chciałbym podziękować z serca mego za niesamowite i jakże cudowne dedykacje Monice, która porywa mnie swoimi opowieściami z Czarnego Lądu przelane akrylami na kartony...
Bardzo miła i ciepła niespodzianka :) prace są kapitalne!
Dziękuje :)
Oh Africa!

zapraszam na stronkę Moniki
http://www.artmonia.pl/
warto! naprawdę warto- nie tylko ze względu na afrykańskie wieści- cudne grafiki krajobrazów się pojawiają ;]
polecam :)

czwartek, 19 sierpnia 2010

:) Duchess...



Duchess jako Św Joanna ;]
akryl na płótnie
50x70

czekam jeszcze na poprawki od Artura ;]
ale nie powiem- pierwszy obraz który zabrał mi tak wiele czasu...
kolorki troszkę aparat poknocił...
w między czasie powstają kolejne... na 2 ręce pracować muszę niestety ;]

jesień już blisko... ah jak miło było ubrać po raz pierwszy w tym sezonie sweterek :) brakowało mi tego wielce ;] jesień i wiosna... lubuje się tym klimatem :D

chyba się starzeje, albo reformę przechodzę...
zakupienie spodni bez niskiego stanu i swej szerokości...
pierwszy raz mam coś takiego na sobie- da się przyzwyczaić do zwykłych spodni ;]
psychiczna bariera pękła ;]

jutro rozmowa o staż ;]
kciuka swego trzymać proszę ;]
więcej nic nie powiem, by znów nie zapeszyć- a jednak to lubiem robić ostatnio nagminnie ;]

niedziela, 15 sierpnia 2010

Pozytywnie



Piter
ołówek 3b
A3

o tym panu to opowiem kiedys coś więcej ;]
bo jest wartym uwagi ;] 
ale nie dziś...


:D anu dziś energia ma nieokiełznana daje znać o swoich możliwościach
ale to dobrze- tak jej mało ostatnio...
pożytkuje ją na wszystkie możliwe sposoby

wolne w pracy przedłużone o tydzień kolejny- nie wiem czy mam się cieszyć czy nie...
znaczy to, że mogę sobie przedłużyć również stanie na ryneczku z obrazami ;)
może jakiś wyjazd?
kto wie... kto wie...


słonko troszkę przesadza w swym nadmiarze- mimo, że etnicznym to zdecydowanie wole jesienne klimaty- gdzie w sweterku hasać można ;]


niedziela, 8 sierpnia 2010

Dorotowe piękności :)




fot. Doro

anu dziś chciałem pochwalić się Dorowymii pięknościami które otrzymałem :)
oj piękności cudności śliczności wielkie :D

jako gnom hasający, wszystko co z naturą związane, mające magiczne właściwości przykuwa moją uwagę ;] o tak
jak ja lubiem takie etniczne gadżety :)

niesamowicie się nosi :) woah!
uwagę przykuwają ot co!


poniżej listne kolczyki z bursztynem bagiennym dla siostry Anielki mej ukochanej ;] która tyż świętować za dni kilka będzie ;]




fot. Doro

dziękuje Pani Doro z serca mego małego całego :*
obiecuje że się odwdzięczę :)

zapraszam do zwiedzenia magicznego sadu, gdzie wróżka Doro w kotle miesza swoje mikstury, złotym pyłkiem podmucha, rączkami zwinnymi w powietrze zaklęcia wyrzuca :)

http://wstarymsadzie.blogspot.com/

warto!!!

piątek, 6 sierpnia 2010

maszka maszka fistaszka



maszka :)
węgiel + akryl na kartonie

anu ogarniam, śpie...
śpie... ogarniam...

sympatyczne chwile :)
sytuacje...
motyle...

...oby więcej takich...

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

La Bell K.I.M.O.N.




La bell K.I.M.O.N.
autoportret
akryl na płótnie
50x70

anu tym razem troszkę zabawy przed lustrem ;] se se se
inna stylistyka niż zawsze, aaaaale trzeba wszystkiego próbować ;]
chciałem troszkę ujarzmić me etniczne kolorki spontaniczne ;] aaale to nie dla mnie chyba ;]

aparat kolorki pozmieniał troszkę, powrócił do żywych, ale dalej szwankuje ;]

opijam się yerba mate :) mniami :)
deliszys...
rarytas...
zakupiłem szlachetną z limonką, pomarańczą i cytrynką ;] podobno z dodatkiem świeżej mięty, kostkami lodu i zalana lodowatą wodą smakuje najlepiej w takie upały ;]
orzeźwia i pobudza :D
spróbujemy jutrem w pracy ;] se se se

teraz nawet klienci pytają cóż to za cudeńko ;) no i leci felieton cały na temat trunku mego ;]
,,ostatnio miał Pan jasny bukłak... a to cóż jest za dziwo?"
aaanu i reformacje muszę przejść z mymi chlebodawcami ;]

będę chciał dodatkowo do każdego zakupu wręczać klientowi ulotkę promującą ;]
w końcu czas stania z obrazami mymi, zamówień zbierania na rok kolejny już bliski ;]

z niecierpliwością oczekuje na me cynamonowe naszyjniki i nie tylko- wykonane przez Panią Doro :D aaaaah


niedziela, 1 sierpnia 2010

auto pt III i wielkie sprzątanie- podejście drugie :)



auto pt III
węgiel na kartonie
50x70

anu spodobały mi się szybciaki węglowe ;]

niedziela to jedyny dzień, w którym mam czas na porządki domowe ;]
chwile relaksu i odpoczynku ;]

dziś od 7 rano walczę z pracownią moją- podejście drugie ;]
anu chwila na łyk yerba mate i powrót do darcia rysunków...
prace jeszcze z czasów gimnazjum, liceum... zapisy mojego buntu...
początki projektowania- nieporadne szkice, próby ogarnięcia przestrzeni, proporcji, koloru klarownego...
moje zmiany, dorastanie w rysunku, wewnętrzne przemiany...
otwartość i biegłość... ech :) miło popatrzeć jak się zmieniłem i jak ciągle się zmieniam :)

każdy worek na śmieci posiada swoją własną historię, z którą pożegnać się muszę, na rzecz miejsca na kolejne twory :) pozostały tylko prace od stycznia tego roku...
reszta śśśśśśśśświiiiiiiiiiiiiiitttttttt hop siup i baj baj
dokumentacja fotograficzna jest- więc jakby co to mam gdzie powrócić w chwilach sentymentu ;]