,,Agul..." czyli Etnicznych Słodkości część 1

Agul...

akryl na płotnie

50x70

Pamiętacie może jeszcze moje Etniczne Słodkości, które ogłosiłem w lutym? 

Gdzie można było wygrać swój portret?

Podczas miesięcznego zapisywania się do zabawy zgłosiła się grupka ludzi, z których zostali wylosowani zwycięscy ;)

Tak zwycięscy! 

Stali obserwatorzy dobrze pamiętają filmik, gdzie Cypisior podczas wybierania (losowania) osoby, połknął pierwszy los- gdzie widniało oblicze hds'a- który za wszelką cenę chciał się wylosować- wyskakując przed samym losowaniem 2 razy z pokrywki ;)

do dziś się z tego śmieje ;P

W drugim natomiast była Agul.

Powstały szkice wstępne, po których powstał prezentowany portret- dziobany był pół roku temu, potraktowany dosyć luźno i zabawnie- jak prosiła sama wybrana :) 

którą oczywiście serdecznie i ciepło pozdrawiam- miło jest od czasu do czasu wymienić się mailami :)

posiadam w archiwum tylko to jedno zdjęcie na obecnych włościach- jest troszkę wykadrowane (tła jest więcej), pojawiły się szumy oraz jest małej rozdzielczości. Sam candy'zowany obraz miałem wrzucić  w zeszły poniedziałek- opisując to w pożegnalnym Pinku, ale z racji, że utrzymywał się we mnie ,,błogostan" nie miałem po prostu na to najmniejszej ochoty.

Ale by być chociaż pół słownym- robię to w kolejny poniedziałek- ale się tłumaczę ;)
o_O SIC!

Dlaczego nie ma drugiego portretu Pana Freak'a czyli Dziada z (byłej) kooperacji HamKidowej zapytacie? Otóż w związku z kwitnącym w tamtym okresie romansie, oboje postanowiliśmy zabawić się w mały konkurs  ;)

Ale by dalej nie dziamolić, zapraszam Was po prostu późnym wieczorem na bloga, gdzie ujawnię gotowy obraz oraz opisze cały bieg wydarzeń- czyli cały akt (s)tworzenia- nie tylko obrazu ;P

oraz oczywiście ogłoszę kolejne ,,Słodkości" z racji pięciu sympatycznych i szczęśliwych (miejmy nadzieje) wirtualnych 7 :)

czyli 77,777 wejść na bloga, któro miało miejsce w zeszłą sobotę ;)

see ya

:D