piątek, 4 lutego 2011

Coco...


Skoro już obracam się ostatnio w klimatach ,,hadmade" i rękodzieła, postanowiłem zaprezentować raz jeszcze klika kokosowych dziwolongów powstałych w zeszłym roku ;]
kiedyś były na blogu- bodajże na samym początku- ale z racji mej nieporadności zniknęły tak prędko jak się pojawiły ha ha ulegająć przypadkowej kasacji- dać człowiekowi po raz pierwszy technikę do ręki, a się pogubi biedactwo rozlazłe ;]
ha ha


obecnie nie pozostało mi nic- wędrując po zakamarkach pipuli włażących do pracowni...
już się przyzwyczaiłem, że co powstanie, to zaraz znika ;]
ciesze się, że obrazów nikt nie kwapi się ze ściany ściągnąć ;] se se se bo ja osobiście ściągam :D włażę gdzieś i sobie biorę do piersi przytulając robiąc oczko maślane ;]
ha ha mi sie nie odmawia mówiąc pokornie i skromnie ;]


kokosowe fazy powstały zupełnie przypadkiem, była promocja ;]
więc się nie zastanawiając pochłonąłem do łap dwóch kilka sztuk ;] osobiście nie jadam kokosów, nie lubię...
yyyyyh ;P
aaaaale jako tworzywo ;] jak najbardziej sprzyjające ;]

sposób wykonania dość prosty ;]
łupiny kokosowe, sznurek na okrętkę i tyczki bambusowe ;]
that's all ;]


dwóch pierwszych używałem jako donic do kaktusów i sukulentów, trzeci jako świecznik a ostatni do trzymania kluczy ;]
nie ostało się nic ;]

łupiny kokosowe ciągle przybywają, bo znajomi znoszą mi niczym dary do żłóbka... zastanawiam się tylko co ja z nimi jeszcze uczynię?
w planach są jeszcze dzwoneczki i zawieszki malowane ;]
chyba niebawem się pokuszę ;]

kokos jako tworzywo pojawił się również w modelu parku afrykańskiego ;]
zabawnie było ;]

a na zakończenie jamajski kącik ;]
z Luwru ;]
czyli z miejsca gdzie kicz trafia na samoistne zniszczenie ;] ha ha ha
dalej jest tylko zgroza, płacz i zgrzytanie zębów ;]


pozdrawiam :D
ha ha

aha jutrem tykwy mają przydreptać ;]
ha ha będą kolejne lampiony, oł je, oł je ;]

13 komentarzy:

  1. Ale super! Jak ja lubię takie handmejki. ;))
    Ten na bambusie i w sznurku jest absolutnym number one. :))
    Cóż powiedzieć... - właściwe przedmioty we właściwych rękach...:DD

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha ha właściwe ręce ;]
    jeszcze gdybym wiedział w które dotarły, to był bym wdzięczny ;]
    a czasem mam taką fazę, by coś porobić ;] mimo że to totalny prymityw i niewypał kiczem zalatujący ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię jeść kokosy i lubię różne rzeczy z tegoż. u mnie skorupy służą za popielniczkę, jeśli jakiś człek palący mnie odwiedzi, a w kilku innych jest składowane całe mnóstwo drobiazgów, łącznie z drobniakami. "Kokosowe dziwolągi"... świetne :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. anu więc zastosowanie kokosowe może być różnorakie ha ha ha
    o popielniczce, to bym chyba nie pomyślał ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty masz milion pomysłów na minutę chybaxD zrób z kokosa kadzidło i zanieś księdzu R.:P:P

    OdpowiedzUsuń
  6. :D a powiem Ci, ze myślałem o zrobieniu kropielnicy ha ha ha

    OdpowiedzUsuń
  7. haha może zajmij się sztuką sakralną:D:D jakieś kielichy mszalne też mogą być przecież ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. sztuką sakralną jak najbardziej ;] ale chyba tylko i wyłącznie etniczną ;] ha ha

    OdpowiedzUsuń
  9. hah :D:D a masz jakiś kącik, w którym stoi Haile Selassie np wystrugany z drewna, ewentualnie posklejany z kokosów?;)

    OdpowiedzUsuń
  10. owego pana nie posiadam z racji, że rastafarianizm był bardziej widoczny w okresie gdy zaczynałem słuchać reggae i nie jeść mięsa ;] czyli ponad 10 lat temu ha ha ha
    aaaaale utożsamianie się z ,,ruchami" i subkulturami jakoś mnie nie rusza ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Zajebista flaga Dżamajki. Z czego? Z dżaniny?

    OdpowiedzUsuń
  12. ha ha ha jesteś bezkonkurencyjny ;]

    flaga przy zdjęciach z gadżetami kokosowymi jest prawdziwa ;]
    przywieziona przez kumpla ;]
    a ta w ,,Luwrze" namalowana na płótnie w 2 minuty dla śmiechawy ;]
    stare czasy ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. to dobrze ze Cię nie rusza:P ale widzisz jeszcze ten etiopski cesarz to jest jakoś rozumiany przez mój pokurczony umysł:D ale np za 10 lat to już ludzie będą strugać korpusik bednarka, no może za 20 jak im się nie poprzewraca w głowach ;D

    OdpowiedzUsuń