State Of Mind- part II...
ołówek + węgiel
100x70
czyli druga odsłona starego rysunku, który zamknięty został ;]
jeszcze jest trzeci w rękawie ;] jako, że ja tryptykowy pipul ;]
miło powrócić do starych rzeczy, które czasem dokończyć można...
by jeszcze tak było z obrazami... których ruszać po czasie nie chce...
poranne urwanie głowy, miastowy has :) miło jest wymieniać się uśmiechem :)
ja już chyba mam zakodowane, by zawsze zatrzymać się gdzieś na bajer ;]
chwila rozmowy z panią kioskarką, na straganie, w sklepie plastycznym, papierniczym, cukierni i banku :D
ludzie... ludzie... nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez nich :)
wieść o mej migracji już się rozprzestrzeniła... mimo mej woli ;]
wczoraj usłyszałem w porywach złości ( nie mej) że jestem wredną istotą ;] zapatrzoną w siebie, swoich myślach, niepokorną, próżną, prymitywną i nie warto jest mi nic mówić...
masz Ci los :)
za prawdę zawsze się obrywa... a ja tylko zwróciłem uwagę na dziwne zachowanie :) ale to było z czystych intencji i serca- bo po prostu się martwię...
no nic ;] doczekam się zrozumienia ;]
kurcze- a na takiego dobrego się lansuje tu na blogu- ha ha ha
matrix jak nic ;]
jakby to Arti czyt, sarkasta powiedział:
,,...taki jestem cnotliwy i niewinny, a płonę rumieńcem na każde słowo, a jak powie się dupa, to się żegnam i oczka w górę wznoszę..."
rozwaliło mnie to na łopatki ;] Arti dzięki, poprawiło mi to humor po wczorajszej burzy emocjonalnej ;]
w końcu czarnym krukiem ;]
dupa, dupa, dupa i chuj ;)
OdpowiedzUsuńa tera na kolana i składaj rąsie ;D
to jest prowokacja ;>
:D ha ha to stwierdzenie było czysto sarkastyczne ;] ha ha lubie prowokacje ;]
OdpowiedzUsuńZwykle nie klękam przed byle kim ;) (to pisałem ja, Arthi tylko już mi się logować nie chciało)
OdpowiedzUsuń:D asasasasa
OdpowiedzUsuńŻe też chciało Ci się tyle napierdalać takim ołówkiem, przecież to masochizm!
OdpowiedzUsuń:D ha ha :D jak już powiedziałem- mam ciągoty masochistyczne ;]
OdpowiedzUsuńdzięki za zaglądnięcie ;]