Nadszedł ten dzień, kiedy to prawdziwe pragnienia osiągają form namacalnych...
Są to piękne momenty...
momenty kiedy człowiek raduje się jak dziecko i nic więcej nie potrzeba...
nic więcej nie trzeba, jak tylko usiąść i się patrzeć...
patrzeć z tą dumą...
i drżeniem w sercu...
,,Wojownik"
o którym tyle razy już pisałem, zawisł nad moim łóżkiem...
pierwszego wieczoru patrzyłem na niego, widząc to co chce mi powiedzieć...
Nawet sobie nie wyobrażacie z jaką dumą niosłem ten obraz pod pachą z mieszkania do autobusu, a z autobusu z podniesioną głową do siebie ;]
Są to piękne momenty...
momenty kiedy człowiek raduje się jak dziecko i nic więcej nie potrzeba...
nic więcej nie trzeba, jak tylko usiąść i się patrzeć...
patrzeć z tą dumą...
i drżeniem w sercu...
,,Wojownik"
o którym tyle razy już pisałem, zawisł nad moim łóżkiem...
pierwszego wieczoru patrzyłem na niego, widząc to co chce mi powiedzieć...
Nawet sobie nie wyobrażacie z jaką dumą niosłem ten obraz pod pachą z mieszkania do autobusu, a z autobusu z podniesioną głową do siebie ;]
,,Wojownik"
Bartosz Kaproń
olej na płótnie
150x75
czasem warto wziąć udział podczas przeprowadzki ;]
żartuje rzecz jasna :)
skoro mowa o Kapro, na zakończenie zapraszam do artykułu w internetowym magazynie ,,Graffus", gdzie została przedstawiona Jego sylwetka :)
ciesze się z każdego sukcesu Bartka, które zaczynają wprawiać sie w ruch- machina ruszyła i teraz czekać jak zacznie pędzić i przynosić kolejne owoce :)
bo muszę się pochwalić za Niego (bo się nie kwapi), że dzieje się ostatnio wiele :D
jutrem też rozstrzygnięcie konkursu ,,Pastisz dzieła Jana Matejki"
(co można było śledzić na Jego blogu),
w którym brał udział, podczas inauguracji roku akademickiego
Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych
odbiorę swój indeks i z dumą zaczekam na werdykt ;D
skoro masz motyla w brzuchu...
...,,wiedz że coś się dzieje" ;*
ha ha ha
Bartosz Kaproń
olej na płótnie
150x75
czasem warto wziąć udział podczas przeprowadzki ;]
żartuje rzecz jasna :)
skoro mowa o Kapro, na zakończenie zapraszam do artykułu w internetowym magazynie ,,Graffus", gdzie została przedstawiona Jego sylwetka :)
ciesze się z każdego sukcesu Bartka, które zaczynają wprawiać sie w ruch- machina ruszyła i teraz czekać jak zacznie pędzić i przynosić kolejne owoce :)
bo muszę się pochwalić za Niego (bo się nie kwapi), że dzieje się ostatnio wiele :D
jutrem też rozstrzygnięcie konkursu ,,Pastisz dzieła Jana Matejki"
(co można było śledzić na Jego blogu),
w którym brał udział, podczas inauguracji roku akademickiego
Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych
odbiorę swój indeks i z dumą zaczekam na werdykt ;D
skoro masz motyla w brzuchu...
...,,wiedz że coś się dzieje" ;*
ha ha ha
Dasz radę ;)
OdpowiedzUsuńczekam na wyniki konkursu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten obraz ;)
OdpowiedzUsuń