czwartek, 26 stycznia 2012

Dopraw Sobie Życie ;)

Error! Error!

Tym razem post ostro ,,przyprawiony"



,,..When You're Feelin' Sad And Low
We Will Take You Where You Gotta Go
Smiling Dancing Everything Is Free
All You Need Is Positivity..."


Dzisiaj zabieram Was na inną galaktykę, a konkretnie na Instalację WU, gdzie mój mistrz Jedi o tej samej nazwie w swoim Malinowym Sputniku, przemierza ,,mleczne" przestworza, chwilami mieniącą się kolorem tęczy, w poszukiwaniu swojej gwiazdy- i życzę mu z całego sera, by nie skończyło się to na gwiezdnym pyle ;)  

Z racji obchodów 18tych urodzin Wu (któremu min. zawdzięczam determinację pracy nad swoim ,,ciaukiem", któro nadal się zmienia) chciałbym oddać troszkę tego lewitującego miodu w serducho, którego mam ponad stan- bo może czasem to skrywa- ale potrzebuje tego jak nic innego na świecie :)

Ukradkiem pojawił się ponad rok temu na moim pasyjnym poletku i od tamtej pory zostawia tu swój ślad z pewnym dystansem, którego nie pozwala przekroczyć byle komu, będąc nieodłączną częścią KWA (Kółka Wzajemnej Adoracji) mojego plemienia ;)

Do tej pory się zastanawiam, jak tutaj trafił...
z odległej galaktyki, zostawił swój pierwszy, oficjalny ślad i po dłuższym badaniu terenu otworzył i swoją orbitę dla reszty załogi w jednym z komentarzy na ,,Passionie", by mogła doznać troszkę innej instalacji ;>

Zatem dzisiejszą datę uważam za jak najbardziej wskazaną do małego uchylenia rąbka tajemnicy ;)


,,Wstyd..."
kolejne preludium rysunkowe (celowo rozmazane) przed zapowiadanym obrazem- który był pierwszym chrabąszczem , który zapragną mieć Pan Freak 9 miesięcy temu ;)

Z racji tego świętowania, przyszedł też czas na odkrycie kolejnych kart szkicowych (tak głęboko skrywanych i niedostępnych nikomu, bo mam wypieki na swym policzku) od dawna zapowiadanego ,,orgistycznego" projektu hds'a- który niebawem ujrzy światło dzienne- Pan Wu nawet niedawno domagał się wyjaśnień w tej sprawie ;)








Prędkie chrabąszcze powstawały min. podczas porannego robienia kawy, czy podczas (uwaga) rozmów telefonicznych ;) ha ha ha fetysz rozhasanych dłoni, które ciągle muszą coś robić- nad którym ciągle walczę- na razie rezultatów brak ;)

Na zakończenie obowiązkowa, urodzinowa dedykacja muzyczna, będąca wynikiem teledysku otwierającego posta  :*


oryginał do porównania ;>


:* Jeszcze raz wszystkiego dobrego Wu :*
lewitujemy z całym Małpim Gayem :DDDDDDD
bu ha ha



P.S. 
Muszę to powiedzieć- no muszę- nie byłbym sobą & wykorzystam sytuację ;)
Co do Spice Girls...
Będąc dzieciakiem nigdy nie zwracałem na to uwagi- ale teraz muszę to stwierdzić-
Mel B ma zajefajny biust- odkopując całą esencję po 15 latach ;)
gdyby teraz dziewczęta były na topie, Melanie zapewne konkurowałaby z mą Kimuszką ;P
wystarczył tylko impuls kolegi w pociągu, bo sobie o tym przypomnieć ;)


Dziękuje za uwagę-
zatem pozdrawiam czule i ściskam w pasiku ;*

7 komentarzy:

  1. Ahaha! Spice girls. Nie wszyscy się przyznają, ale za gówniarza wszyscy słuchali :P

    A Ty wciąż mnie zadziwiasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) oj tam zaraz zadziwiasz ;)
      a co do dziewcząt- nie znam osoby, która by nie pląsnęła swoją nogą, bądź choć raz nie zanuciła refrenu ,,Wannabe" ;P ha ha

      Usuń
  2. Spice girls...otwarcie się przyznaję, że słuchałam :P w klasie mieliśmy nawet podział, która dziewczyna jest jaką "spicetką" ;) ja byłam Mel C ;)

    wersję męską po raz pierwszy dziś zobaczyłam :)

    a reszta.... też mnie zadziwiasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) ha ha no dobra, przyznaje się- sam się zadziwiam ;)

      ooooo :D
      trafiła Ci się zatem najlepsza rola- bo ja też zawsze chciałem być Mel C ;)
      ha ha
      ale niestety, z racji swojej ,,ciemnoty" byłem Mel B, co mnie stresowało- dziś chodziłbym z podniesioną głowa- bo jak stwierdziłem w poście- miała swoje walory, które eksponowała ;)

      Usuń
  3. Hm... W tym filmiku... Niby miło miło, ale Panowie są bardzo agresywni...

    Urodzinowe uściski dla Wu :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Galaktyka Wu śle podziękowania z całego "złotego" serca za życzenia, jakże zabawną dedykację oraz wspaniałe rysunki:)))
    Jako, że w Galaktyce Wu na próżno szukać składu i ładu, a wszelkie obowiązujące prawa fizyki naginane są do granic możliwości, niniejszym ogłasza się, że poszukiwania tej jedynej Gwiazdy oficjalnie zostają zakończone (nawet jeśli życzy się tego z całego sera:)) gdyż w poszczególnych gwiazdozbiorach mieni się kilka znaczących Gwiazdek, dla których warto porzucić monogamię :))
    Wprawne oko stałego czytelnika, pewnie zauważyło, żem nieco starszy od tej wspomnianej osiemnastki, co jednak nie przeszkadza obchodzić mi tych wyjątkowych urodzin kolejny raz z rzędu:))
    Nie ukrywam również, że ucieszyło mnie odkrycie pasyjnego poletka, na którym od czasu do czasu zasiewam odrobinę zamętu, przez co zostałem asymilowany [opór jest bezcelowy] do KWA oraz Paplającego Plemienia:))

    Jeszcze raz bardzo dziękuję:*

    ps. W przeszłości chciałem zostać Push Spice-ale tylko ze względu na Davida Beckhama:p :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Aneta,

    Bardzo dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń