wtorek, 19 czerwca 2012

High Level...



,,Artysto, kiedy stajesz się politykiem, przestajesz być sobą!"

czyli post jak najbardziej kryptoreklamowy ;]

Dlaczego?
W numerze min. o fotografii radzieckiej (Rodczenko), która pięknie powiązała się z autobiografią, wspominaną w moim ,,cielesnym" wpisie...

Dzieje się w główce, oj dzieje (nic nowego o_O) ...
Po wczorajszym wieczorze jeszcze więcej...


 
List od... 

(fragmenty)

,,[...] Musze przyznać, że ten nowy post wiele o Tobie mówi, o ile ktoś umie czytać między wierszami- ciekawe na ile jest to świadomy zabieg z Twojej strony...
Dla mnie ten post jest przejawem konformizmu...

Moim zdaniem postawa ta, wynika z olbrzymiej potrzeby akceptacji i niskiej samooceny, niż z faktycznie przeżytej spójności wewnętrznej...Nie wiem jak jest, ale warto się nad tym zastanowić o ile chcesz się spotkać ze sobą prawdziwym- Dobrze odkrywaj siebie-  w końcu prawda wyzwala nawet jeżeli jest niewygodna...

Wydaje mi się, że nie akceptujesz siebie i to bardzo...Obawiam się, że jednak jesteś bardzo zniewolony i ciągle powielasz jeden mechanizm, troszkę na zasadzie "od dupy strony" co ostatecznie niczego nie zmieni. To tak jakby wziąć do ręki kostkę i obracać ją w rękach- niby zawsze robisz coś nowego, bo patrzysz na inną jej ściankę. 
Cały pic polega na tym, aby kostkę wyrzucić i się nią nie zajmować...

Nie piję do niczego, zwracam tylko uwagę, że czasami nasze działania tylko pozornie prowadzą do zobaczenia prawdy, faktycznie utwierdzając nas w utartych schematach...
Naprawdę Ci kibicuję i wspieram- i nie mówię tego aby zranić, chociaż może to wyglądać różnie [...]"


To już jest dla mnie High Level, póki co nie do przeskoczenia... 


P.S.
Za to kocham pracę na zielonym rynku...
Tylko 12letni wegetarianin (SIC! minęło jak okiem mrugnąć) potrafi to zrozumieć- nielimitowane owoce i warzywa.
Więc z oczyszczającej głodówki, przerzucam się na cały okres wakacyjny na frutarianizm ;]



4 komentarze:

  1. Biedny krecik ;(
    Jak mogłeś go rozdeptać grubasie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już tam wczoraj leżał...
      musiałem go zdeptać weekendem, podczas nocnego treningu, zrzucając kolejne kilogramy prawie 2 x cięższy ode mnie Panie Ha ;PPPP
      na nanana na na

      Usuń
    2. "Prawie 2x cięższy" to letka przesada ;P

      Usuń
    3. prawie 2 x + ,,jedno kilo więcej" ;P

      Usuń