czwartek, 30 czerwca 2011

Let It Go...




Niech się dzieje wola nieba...
a ja przestaje się już bać, puszczając emocje, puszczając wszystko swoim torem...

Nowy rozdział zaczął otwierać swoje tajemnicze karty...

10 komentarzy:

  1. :D
    Dorzucam się do życzeń błogości :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez tego bełkotu, od razu się lepiej czyta ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak teraz leżę, tylko trochę na mnie deszcz kapie. Wyzwolenie!

    OdpowiedzUsuń
  4. [i znowu ta okropna muzyka, której nie zamierzam odsłuchać ;D]

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia w kreśleniu nowego rozdziału :-*

    OdpowiedzUsuń
  6. I zdjęcie jakieś takie... męskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. taa zdjecie jest mile dla oka, a co do muzyki to zgadzam sie z Doro:)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja osobiście się z Doro nie zgadzam ;)

    OdpowiedzUsuń