czwartek, 20 maja 2010
o dyplomie słów kilka...
aby nie było, że próżnuje w dyplomie...
zabawa kolażowa- tym razem komputerowa- chciałbym zrezygnować z projektowania wnętrza w programie architektonicznym- ponieważ wszystkie projekty wychodzące z tego typu programów sa takie same, bezpłciowe i przede wszystkim bezduszne- bez indywidualności ;(
przynajmniej dla mnie i etapie obeznania w programach architektonicznych na jakim jestem heheh
więc tu taka dzisiejsza próba zmierzenia się z materiałem- przedstawiam kilka z 15 zdjęć- w zasadzie są podobne i utrzymane w jednej tendencji- zobaczymy co jutro na to mój promotor RRRR... przez ostatni tydzień nic nie ruszyłem do dyplomu (dziobanie graficzne), więc musiałem zrobić coś na ,,szybcika" w corelu- zapewne nie będzie jutro lekko... atatatatata
oczywiście pierwszym gościem w mej utopijnej świątyni będzie nie kto inny jak Cypis Dzidziak :D se se se
chyba mu się tam podoba?
zdam Jego relacje po tej podróży...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne te kolaże,nieźle Ci to wyszło .Corel ma sporo możliwości i fajnych efektów.Warto się pobawić
OdpowiedzUsuńdziękuje ;) czasami lubię zrobić sobie taka odskocznie w rysunkach i pobawić się fakturkami ;) ale preferuje raczej tradycyjne metody- rysunkowe ;>
OdpowiedzUsuńWygląda dosyć magicznie, a chyba o to Ci chodzi. Dobra zabawa!
OdpowiedzUsuńanu ma być magicznie i utopijnie ;]
OdpowiedzUsuń