niedziela, 30 maja 2010

Bukłaki z tykwy :D






bukłaki z tykwy :D taki kolejny eksperyment...

tykwa wydłubana, pokryta od wewnątrz woskiem pszczelim ;]

zrobione jakiś czas temu ;] nie było kiedy wrzucić ;]

w ramach zajęć, dwa zostały pokryte aluminium przy szyjce ;]

zdjęcie ostatnie wyraźniejsze, bo było robione gdy aparat jeszcze hasał cały i zdrowy... chyba tomik o życiorysie aparatu zrobić muszę...
co on przeżył- dziw bierze, że już dawno na katafalku nie spoczął ;] aaale na trybie makro już nie hula ;]

a bukłakowe tykwy wyśmienite do hasania każdego różnorakiego!
już wypróbowane ;]
czerwona herbata, zielona z opuncji i figi kaktusowej, czy nawet red bul zawitał w środku ;D sprawa świetna, bo miodkiem przechodzą napoje :D
rzecz jasna do zmienionego smaku można przyzwyczaić się ;]

me lampiony z tykwy można zobaczyć na starym poście:
http://kimonek.blogspot.com/2010/01/pierwsza-stycznosc-z-materiaem.html

2 komentarze:

  1. Świetny ten tykwowy bukłak ,podziwiam Twoją inwencję twórczą

    OdpowiedzUsuń
  2. e tam inwencja ;]
    raczej relaks przy rysowaniu i projektowaniu ;]
    :* dziękuje :*

    OdpowiedzUsuń