wtorek, 11 maja 2010

jak to?

kilka Cypisów na rozluźnienie...
troszkę spinaczka mnie poniosła więc musiałem wyżyć się na kartonie farbkami.............


mój promotor pan RRRRR, nie chce uznać mojego aneksu z malarstwa- czyli portrety Cypisowe...
:( stwierdził, że nie ma to nic wspólnego z tematem projektowym... (?????????)
z tego co wiem, aneks ma pokazać charakter studenta i jego prywatne zamiłowania, hobby- więc jak to? po co? dlaczego?
jako jedyny chciałem zrobić aneks, podjąłem się tego i co?
po ptakach :(


a tutaj wczorajszy spontan :D
płyta winylowa na blaszce z wklejonym Cypisem- odskocznia projektowa ;)


no i powolutku zaczynam wrzucać zamówienia :) nie wszystkie na raz, bo nie będe miał co na bloga wrzucać :D
Pańcia :)
miałem małe zdjęcie- bardzo nie ostre- ale jakoś sobie poradziłem...
czarną plamę pod spodem muszę jeszcze poprawić :)
oko zainspirowane słowami Mikołaja ;)

8 komentarzy:

  1. 2 i 3 rewelacja!
    a mi się dziś śnił R jakoś tak bardzo negatywnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. ojejku ;>
    ;P to musiał być horror!!!
    współczuje zakłóceń w medytacji i odpoczynku...

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne prace, portret na zamówienie świetny

    OdpowiedzUsuń
  4. Arek usuń te kody plisssssss

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki .Ja u siebie też to usunęłam. I od razu lepiej pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziki żywioł! To lubię najbardziej!

    OdpowiedzUsuń