czwartek, 16 grudnia 2010
Pozytywne zaskoczenie- znów :)
kolejny raz spaść z krzesła mi się zachciało :)
w czasie penetrowania neta w czasie pracy, z kubkiem kawy od pani Lusi, banan na mej twarzy zagościł z jakże miłym okrzykiem :)
znów auto-tryptyk został wyróżniony, tym razem na portalu podarty...
bardzo to ciepłe i miłe :)
a szczególnie w momencie gdy ma się ręce zapchane robotą :)
takie małe gesty, a jak cieszą :) później aż pracowało się przyjemniej :)
dziś totalny amok zawirowań, hasów, dreptania z jednego miejsca w drugie...
chyba dostałem stópki w nagrodę od ,,Góry"...
moment kiedy zasiadam wieczorem z sił padając, cieszy mnie niezmiernie, że dzień minął jak najbardziej po mojej myśli, sekundy na marazm nie tracąc... jak błogo się wtedy zasiada przed sztalugą, bądź z kajetem z historii sztuki piękne,j w obecności czerwonego kocyka i kubka z Rooibosem ( którego ostatnio nagminnie nadużywam) :)
dzieje się troszkę, czasem ciężko mi wszystko ogarnąć...
ale ważne by w tym wszystkim znajdować czas na to co jest najważniejsze- czyli ciepłe gesty, słowa i relacje... przyjaźń... mój motor napędowy...
powoli wsiąkam w klimat pracy graficznej w biurze... wszystkiego można się nauczyć, oko czasem ambicją i pychą przepełnione przymknąć ;] ale chyba nie muszę mówić, że nie jest to to ,,coś"...
chociaż doświadczenie jak najbardziej uczące i nabrania kolejnej przygody- bo czym jest chwila obecna, jak nie przygodą końca nie mającej :) nawet jak jest to tylko drobny gest...
kadry z portalu podarty
żur u pani Lusi smakował dziś wybornie :) niebo...
za namową, postanowiłem posmakować zup...
do tej pory nie za bardzo się lubowałem nimi ( nie licząc Jaworzowych z pod dobrej ręki)...
w mej lodówce ostatnio jest ino mleko, musztarda i jakieś resztki warzywne, a posiłki domowe zamykają się na owsiance z bakaliami... chyba muszę wybrać się w końcu na jakieś kulinarne zakupy... bo jak na razie inwestuje w sprzęt, który się niestety sypie ;] błogo było zakupić sobie masakrycznie drogie słuchawki :D teraz to dopiero można tańczyć hasając :)
muzycznie:
Monkey Song :)
pozdrawiam dziś jaka najbardziej ciepło :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Arku gratulacje !!!!!
OdpowiedzUsuń:D dziękuje :*
OdpowiedzUsuńOby takich dni było jak najwięcej!
OdpowiedzUsuń:* dziękuje Bobe :) życzę i Ja również :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Oby takich właśnie powodów do spadania z krzesła było jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo miło ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Bo słusznie zostałeś wyróżniony, o! :)
OdpowiedzUsuń;]
OdpowiedzUsuń