piątek, 16 kwietnia 2010

szice wstepne- inspiracyjne do dyplomu








uchylam rąbka tajemnicy pracy nad projektem pracy licencjackiej :D

anu tu kilka wstępnych szkiców i inspiracji do dyplomu :)

bazując i szukając natchnienia głownie w pracach 2Marcusa oraz Beksińskiego, Gaudi'ego, ,,Katedrze" Bagińskiego i formach biologicznych realizuje temat:
,,Święty Gaj-Święte Drzewo- Miejsce rytuału"...
To dopiero początek drogi...
łączenie gotowych motywów i obrazów...
zalążek powstającej architektury, wnętrza, nastroju, mistyki, surrealizmu w przestrzeni...

Kolejnym etapem jest stworzenie 3 przedstawień: grafiki na zasadzie suchej igły, kolażu i kolografii obrazujących formę architektoniczną, otoczenia, klimatu i głównych materiałów budulcowych...
Dobrze że Pan RRR nie wie że staram się na grafikę, zapewne nie zadał mi takiego rozwiązania projektowego hahahahahahah
aż mnie zatkało gdy zaproponował mi coś takiego!
serducho mi się rozradowało od ucha do ucha :D
jeszcze 1,5 miesiąca pracy- mało, ale da się wykonać :)
cieszy mnie to, że wczoraj profesor zaakceptował w końcu moja wizję i pozwolił mi na swobodę- niektórzy takiego szczęścia nie mają...

dziękuje bardzo bardzo Markowi za inspiracje- pierwiastka zapalającego motorek projektowy, który popycha mnie do dalszego działania :) rozpaliła się iskra motywujaca

9 komentarzy:

  1. ciekawy start, najbardziej przemawiaja do mnie te "zwisy" na drugim zdjeciu, taki goth butterfly... bardzo fajne, nagle przypomnialo mi prace Natalii Pierandrei.

    p.s. niezly auto clip na profilu he he.. u mnie tez w domu gra reggae, ale stare klasyczne, bo moj "maz" jest Trini.

    pozdro and Bless Ya !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe te szkice,czasu mało ale dasz radę na pewno, życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Pana tempem i pracowitością to dobrze, że tylko 1,5 miesiąca, bo gdyby było pół roku to powstałaby makieta 1:1 jako prawdziwa budowla ;DDD
    Mi też drugie zdjęcie najbardziej leży. Przy 3 i 4 tracę grunt pod nogami, jak na latających skałach w Avatarze ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. przez 2,5 roku studiowania jeszcze nie przyzwyczaiłem się, ze mówi się do mnie przez Pan... bardzo mnie to krepuje ;)
    szczerze powiedziawszy nie oglądałem jeszcze Avatara- chyba muszę, polecają pipule, no i może przyda się do tego projektu jeszcze troszkę natchnienia :)
    heheheheheheheh skala 1:1 hehehehe
    nie wiem czy ktoś by mi udostępnił zagajnik- chociaż brzmi kuszaco ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. oo, to koniecznie. i nie musi być w 3D - ma mnóstwo afrykańskich inspiracji, no i Drzewo Życia, słowiański święty dąb itp.

    OdpowiedzUsuń
  6. tak jest ,, prywatny artystyczny doradco" :D

    już jutro siostra mi mi zgrać na paluszka film- choć wiem że to nie to samo co w 3D w kinie, ale jak się nie ma możliwości, to trzeba korzystać z tego co się ma pod ręką ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. tykwy wykiełkowały ;DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  8. ciesze się bardzo :)
    Ja zdecydowałem się na bezpośrednie sadzenie do ziemi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie to jest czysty modernizm! I proszę uznać to za komplement. (Nie wiem dlaczego, ten kierunek odszedł w zapomnienie, na rzecz podniecania się biomorficzną architekturą naszych czasów... "Ale to już było...")

    OdpowiedzUsuń